Ceny ropy naftowej stabilne, gdy OPEC+ przyspiesza wzrost produkcji.

Ole Hansen
Dyrektor ds. strategii rynku surowców
Najważniejsze punkty tej aktualizacji:
- Ceny ropy naftowej wykazały jedynie słabą reakcję na większy niż oczekiwano wzrost produkcji przez OPEC8+
- W osobnym komunikacie Saudi Aramco ogłosiło podwyżki cen we wszystkich regionach dla dostaw w sierpniu, sygnalizując silny popyt na swoje baryłki.
- W krótkim okresie ryzyko spadku cen ropy wydaje się ograniczone. Cięcia kompensacyjne związane z wcześniejszą nadprodukcją pomagają zrównoważyć nową podaż, podczas gdy niepewność geopolityczna na Bliskim Wschodzie nadal zniechęca spekulantów do agresywnego zajmowania krótkich pozycji.
Ceny ropy naftowej wykazały jedynie słabą reakcję po weekendowym ogłoszeniu, że ośmiu członków OPEC+ zwiększy produkcję bardziej niż oczekiwano, począwszy od sierpnia. Kierując się „stabilną globalną perspektywą gospodarczą i zdrowymi fundamentami rynku”, grupa planuje zwiększyć produkcję o 548 000 baryłek dziennie, co przyspieszy odwrócenie cięć o 2,2 miliona baryłek dziennie wprowadzonych w 2023 roku. Podobny wzrost jest teraz oczekiwany we wrześniu, co zakończy wycofywanie się z cięć rok wcześniej niż planowano.
Ropa Brent jest notowana na niemal niezmienionym poziomie po wczesnym spadku do 67,20 USD. Po niedawnym kryzysie na Bliskim Wschodzie ceny ustabilizowały się w stosunkowo wąskim przedziale, przy czym Brent, zgodnie z wykresem, znajduje opór w okolicach 69 USD, a WTI wokół 67,5 USD.
W osobnym komunikacie Saudi Aramco ogłosiło podwyżki cen we wszystkich regionach dla dostaw w sierpniu, co wskazuje na silny popyt na jego baryłki. Do przyszłego miesiąca Aramco będzie produkować 9,76 miliona baryłek dziennie, co oznacza wzrost o 800 000 od początku roku, choć nadal o 1,3 miliona poniżej szczytu z 2022 roku. Decyzja o podniesieniu cen w szczycie letniego sezonu popytu sygnalizuje, że fizyczne rynki pozostają napięte, sugerując, że dodatkowe baryłki mogą zostać wchłonięte — przynajmniej na razie. Ruch OPEC+ w kierunku przyspieszenia produkcji wydaje się być jasnym sygnałem dla amerykańskich producentów łupkowych i innych producentów spoza OPEC+: grupa jest gotowa tolerować niższe ceny w krótkim okresie, aby bronić i zwiększać swój udział w globalnej produkcji. Choć może to oferować krótkoterminową ulgę dla Białego Domu w postaci niższych cen paliw na stacjach, stawia to wyzwania przed amerykańskimi producentami, którzy już zmagają się ze wzrostem kosztów. Najnowszy raport Dallas Fed Energy Survey podkreśla tę słabość. Zapytane, jak zareagowałyby na cenę WTI na poziomie 60 USD w ciągu najbliższych 12 miesięcy, 60% z 85 ankietowanych amerykańskich firm zajmujących się poszukiwaniem i wydobyciem stwierdziło, że nieznacznie zmniejszyłoby wydobycie, podczas gdy 10% przewidywało znaczące cięcia. Przy cenie 50 USD niemal 90% wskazało na wycofanie się, co podkreśla potencjalne minimum cenowe, poniżej którego amerykańska podaż by się zmniejszyła, ostatecznie prowadząc do ponownego zrównoważenia rynku. W krótkim okresie ryzyko spadku cen ropy wydaje się ograniczone. Cięcia kompensacyjne związane z wcześniejszą nadprodukcją pomagają zrównoważyć nową podaż, podczas gdy niepewność geopolityczna na Bliskim Wschodzie nadal zniechęca spekulantów do agresywnego zajmowania krótkich pozycji. Tymczasem niedawne pozytywne niespodzianki w danych gospodarczych USA wspierają stabilne perspektywy popytu. Jednak napięcia handlowe i sezonowe osłabienie popytu jesienią mogą pojawić się jako przeszkody w nadchodzących miesiącach. Zarządzane rachunki pieniężne oraz fundusze hedgingowe miały ostatnio trudności z utrzymaniem zarówno długich, jak i krótkich pozycji. Wynika to z ekstremalnych ruchów cen ropy naftowej w ostatnim czasie, które gwałtownie wzrosły, gdy premia za ryzyko geopolityczne wzrosła w odpowiedzi na konflikt Iran-Izrael, tylko po to, by spaść po zawieszeniu broni wynegocjowanym przez USA, co złagodziło obawy o zakłócenia w dostawach. Cotygodniowa aktualizacja COT z giełdy ICE Europe pokazuje ostatnie zawirowania w pozycjonowaniu ropy Brent. Liczba kontraktów wzrosła o 175 600 w okresie sześciu tygodni do 17 czerwca, tylko po to, by spaść o 106 500 kontraktów w ciągu dwóch tygodni do ostatniego wtorku, 1 lipca, gdy napięcia osłabły, a inwestorzy zwrócili uwagę na perspektywę kolejnego gwałtownego wzrostu produkcji OPEC+. W miarę zbliżania się okresu wakacyjnego, aktywność handlowa spadnie, a pozycje zostaną ograniczone do minimum.
Więcej od autora |
---|
|
Instrumenty, o których mowa w niniejszej treści, mogą być emitowane przez partnera, od którego Saxo otrzymuje opłaty promocyjne, płatności lub retrocesje. Chociaż Saxo może otrzymywać wynagrodzenie z tytułu tych partnerstw, wszystkie treści są tworzone w celu dostarczania klientom cennych informacji i opcje....