Szokujące prognozy
Podsumowanie: Szokujące prognozy na 2026 rok
Saxo Group
Dyrektor ds. strategii rynku surowców
Ten materiał jest treścią marketingową
Kluczowe punkty:
Rynki ropy naftowej pozostają w szrankach pomiędzy zwyżkującym krótkoterminowym popytem i rosnącym ryzykiem geopolitycznym z jednej strony, a makroekonomicznymi przeciwnościami i rosnącą produkcją OPEC+ z drugiej. W ostatnich godzinach notowania ropy Brent na krótko przekroczyły poziom USD 70 i osiągnęły maksima obserwowane ostatnio w kwietniu, po czym zaczęły spadać, ponieważ inwestorzy nadal analizują mieszankę sprzecznych czynników.
Z drugiej strony, sezonowy letni popyt nadal ogranicza dostawy. W związku z trwającym szczytem podróży i korzystania z klimatyzacji, rafinerie starają się sprostać rosnącemu popytowi na benzynę i olej napędowy, wspierając ceny w najbliższym czasie. W swoim cotygodniowym raporcie akcja, amerykańska Administracja Informacji Energetycznej poinformowała o większym niż oczekiwano spadku zapasów ropy naftowej, między innymi ze względu na fakt, że rafinerie w całym kraju przetwarzają najwięcej ropy od grudnia 2019 r. w celu zaspokojenia letniego popytu
Oczekuje się jednak, że to krótkoterminowe ograniczenie będzie w coraz większym stopniu kompensowane przez rosnącą produkcję OPEC+ w miesiącach jesiennych, ponieważ grupa ośmiu członków OPEC+ agresywnie przywraca produkcję w celu odzyskania udziału w rynku, a jak dotąd próba ukarania producentów przekraczających kwoty przy obecnej sile cenowej okazuje się nieudana. Dodatkowe baryłki powinny z czasem złagodzić wzrosty cen, jednocześnie budząc obawy o potencjalną nadpodaż w przypadku zahamowania wzrostu popytu.
Dalsze komplikacje obrazu stanowią niepewności gospodarcze związane z obecnymi globalnymi napięciami handlowymi. Najnowsza fala groźby taryf, pomimo perspektywy resetu rozejmu handlowego między USA a Chinami, ponownie wzbudziła obawy o wolniejszy wzrost globalny, co może wpłynąć na długoterminowe oczekiwania dotyczące zapotrzebowania na ropę naftową. Dodatkowo, prezydent Trump powiedział dziennikarzom, że USA w ciągu kilku tygodni wyślą listy do swoich partnerów handlowych, w których określą swoje warunki. Geopolityka, jak zawsze, pozostaje kluczowym czynnikiem niepewności, który w ostatnich latach wielokrotnie wstrząsał cenami, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z wydarzeniami, które mogą zakłócić bezpieczny przepływ i dystrybucję ropy naftowej i produktów paliwowych. Najnowszy wzrost Brent powyżej niedawnego poziomu oporu około 68,50 USD został wywołany groźbami Iranu dotyczącymi ataku na amerykańskie bazy na Bliskim Wschodzie, jeśli rozmowy nuklearne się załamią, a kraj zostanie zaatakowany.
USA nakazały części personelu opuszczenie ambasady w Bagdadzie z powodu zwiększonych zagrożeń bezpieczeństwa, podczas gdy Brytyjskie Operacje Handlu Morskiego (UKMTO) wydały rzadkie ostrzeżenie dla marynarzy, że wyższe napięcia mogą wpłynąć na żeglugę, w tym na Cieśninę Ormuz — najważniejszy na świecie punkt tranzytowy ropy, przez który codziennie przepływa ponad 20 milionów baryłek ropy. Nawet krótkotrwałe zakłócenie tam mogłoby wywołać gwałtowny wzrost cen, a niektórzy analitycy ostrzegają przed potencjalnym ruchem w kierunku 100 USD za baryłkę w najgorszym scenariuszu.
Ryzyko to jest dodatkowo wzmocnione przez obecny klimat polityczny w Izraelu, gdzie rząd premiera Benjamina Netanjahu stoi w obliczu rosnącej presji krajowej i może postrzegać zdecydowany ruch w polityce zagranicznej — taki jak atak na irańskie obiekty nuklearne — jako sposób na zmianę narracji politycznej lub konsolidację poparcia. Z drugiej strony, Iran obiecał zdecydowanie się zemścić, jeśli jego infrastruktura nuklearna zostanie zaatakowana, potencjalnie celując bezpośrednio w amerykańskie lub izraelskie aktywa lub poprzez swoje regionalne sieci proxy.
Ponieważ rynki nadal poruszają się w tej sieci przeciwstawnych presji, zmienność pozostaje podwyższona, a inwestorzy będą uważnie obserwować rozwój sytuacji dyplomatycznej, sygnały popytu i kolejne kroki OPEC+ w celu uzyskania jaśniejszego kierunku. Ogólnie rzecz biorąc, uważamy, że jest mało prawdopodobne, aby cena powyżej USD 70 Brent utrzymała się w miesiącach jesiennych, gdy minie szczyt letniego sezonu popytu, a wzrost produkcji OPEC+ będzie odczuwalny, jednak ryzyko zakłóceń na Bliskim Wschodzie ponownie zawisło nad rynkiem, a fundamentalny apetyt na krótką sprzedaż prawdopodobnie pozostanie na razie ograniczony.| Więcej od autora |
|---|
|