Tygodniowy raport towarowy: Złoto zatrzymuje się, uwaga przenosi się na „tańsze” srebro i platynę

Ole Hansen
Dyrektor ds. strategii rynku surowców
Ten materiał jest treścią marketingową
Najważniejsze punkty tej aktualizacji:
- Indeks Bloomberg Commodity zmierzał do najsilniejszego tygodniowego wyniku od pięciu miesięcy, wspierany przez szeroko zakrojone wzrosty — szczególnie w sektorach energii i metali.
- Handlowcy i inwestorzy nadal zmagali się z niepewnymi globalnymi skutkami gospodarczymi wojny handlowej prezydenta Trumpa.
- Srebro i platyna osiągnęły nowe cykliczne maksima, napędzane impetem i ich względną taniością w porównaniu do złota pozostającego w przedziale cenowym.
- Ropa naftowa utrzymuje się mocno pomimo rosnących ryzyk związanych z nadmiarem podaży.
Indeks Bloomberg Commodity zmierzał do najsilniejszego tygodniowego wyniku od pięciu miesięcy, wspierany przez szeroko zakrojone wzrosty — szczególnie w sektorach energii i metali. Srebro i platyna, często pomijane w głównych portfelach inwestycyjnych, wzrosły do nowych cyklicznych maksimów, odzwierciedlając rosnący apetyt inwestorów na materialne aktywa w obliczu rosnących ryzyk geopolitycznych i finansowych. Ten impet pojawił się przed uważnie obserwowanym raportem o zatrudnieniu w USA, który potwierdził osłabiający się trend, ale nie spadł drastycznie. Ogólnie rzecz biorąc, nadchodzące dane gospodarcze z USA będą nadal dodawać warstwę oczekiwań do już niestabilnego krajobrazu rynkowego.
Podczas gdy srebro i platyna znalazły się na szczycie tygodniowego wykresu wyników towarów, osiągając zwroty bliskie 10%, od początku roku srebro wzrosło o 24%, a platyna o 29%; inne towary również odnotowały znaczące wzrosty. Ropa naftowa, w szczególności, spisała się zaskakująco dobrze. Ceny ropy WTI i Brent wzrosły o około 4%, ale ogólnie nadal handlują w dobrze ustalonych przedziałach. Ten wzrost nastąpił pomimo świeżego ogłoszenia przez ośmiu członków OPEC+ kolejnego dużego wzrostu produkcji, co wywołało pewne obawy dotyczące pojawiającego się nadmiaru podaży w drugiej połowie roku.
Rynki ropy wydawały się ignorować te wiadomości, wspierane zamiast tego przez odnowiony optymizm po porozumieniu między prezydentem USA Donaldem Trumpem a chińskim prezydentem Xi Jinpingiem o wznowieniu rozmów handlowych. Dodatkową presję wzrostową wywierały uporczywe ryzyka zakłóceń dostaw, szczególnie w Wenezueli, Libii, Iranie, a nawet Kanadzie — gdzie pożary lasów spowodowały tymczasowe spowolnienia produkcji.
Miedź również miała mocny tydzień, wspierana przez solidny popyt, szczególnie w Chinach, oraz rosnące ograniczenia podaży w związku z ciągłym przemieszczaniem miedzi do USA z reszty świata. Kontrakt na wysokiej jakości miedź notowany w Nowym Jorku skorzystał z rozszerzającej się premii dla miedzi w USA w porównaniu do cen na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME), po decyzji administracji Trumpa o podwojeniu ceł na importowane aluminium i stal do 50%. Ten ruch jest częścią szerszego wysiłku mającego na celu zmniejszenie zależności Ameryki od zagranicznych importów, choć wiąże się z wadą wyższych kosztów w różnych sektorach — od budownictwa i motoryzacji po artykuły gospodarstwa domowego i materiały biurowe.
Ponadto ceny miedzi pozostają wspierane przez znaczący spadek zapasów monitorowanych przez LME, które spadły o 50% od początku roku. Niedawny spadek zapasów w Szanghaju dodaje do wzrostowego impetu, mimo że część tego spadku zapasów odzwierciedla relokację dostaw do magazynów w USA przed spodziewanym ogłoszeniem cła.
W sektorze rolnym wyniki były mieszane. Ceny kawy arabica odbiły się po miesięcznej korekcie z rekordowego poziomu, podczas gdy krótkie pokrycie wsparło pszenicę w odpowiedzi na napięcia geopolityczne i ryzyka pogodowe. Wraz z ciągłą siłą na rynku żywca skoncentrowanym na USA, te wzrosty pomogły zrównoważyć utrzymującą się słabość kukurydzy i cukru.
W innych częściach rynków finansowych nastroje pozostawały ostrożne. Handlowcy i inwestorzy nadal zmagali się z niepewnymi globalnymi skutkami gospodarczymi wojny handlowej prezydenta Trumpa — problemem, który został ponownie rozpalony pomimo niedawnego 90-dniowego zawieszenia broni między USA a Chinami. Amerykański Sąd Handlu Międzynarodowego początkowo zablokował większość szeroko zakrojonych ceł Trumpa, uznając je za niekonstytucyjne wykorzystanie uprawnień nadzwyczajnych na mocy Ustawy o Międzynarodowych Nadzwyczajnych Uprawnieniach Ekonomicznych. Jednak sąd apelacyjny federalny następnie przyznał tymczasowe zawieszenie, przywracając cła do czasu dalszej rewizji. Ta prawna huśtawka dodała do globalnej niepewności, a rynki nie są pewne, czy te agresywne polityki handlowe zostaną ostatecznie utrzymane czy odrzucone.
Potęgując niepokój, tak zwany „wielki piękny rachunek” prezydenta Trumpa — szeroko zakrojony pakiet podatkowy i wydatków, który ma dodać od 3 do 5 bilionów USD do długu narodowego — wzbudził nowe obawy dotyczące niekontrolowanych deficytów i rosnącej inflacji. Rachunek wywołał głośny konflikt między Trumpem a Elonem Muskiem, który nazwał go „obrzydliwym potworem”, który lekkomyślnie zwiększa deficyt federalny. W odpowiedzi Trump zaatakował, nazywając Muska „szalonym” i grożąc zerwaniem kluczowych kontraktów federalnych i subsydiów, które korzystają Tesli i SpaceX.
Podczas gdy niektórzy obserwatorzy odrzucili spór jako polityczny teatr, podkreślił on rosnącą dysfunkcję w Waszyngtonie, gdzie administracja wydaje się bardziej skoncentrowana na wywoływaniu konfliktów niż oferowaniu wiarygodnych rozwiązań gospodarczych. Szerszym skutkiem jest rosnący niepokój inwestorów dotyczący stabilności fiskalnej i politycznej Ameryki. Ta niepewność — w połączeniu z rosnącą polityzacją amerykańskiego biznesu — zaczęła erodować globalne zaufanie. W rezultacie inwestorzy teraz żądają premii za posiadanie obligacji rządu USA, a dolar pozostaje pod presją pomimo rosnącej przewagi rentowności nad innymi rynkami długu państwowego.
Te dynamiki dodatkowo zachęciły inwestorów do dywersyfikacji z dala od tradycyjnych instrumentów finansowych w kierunku materialnych aktywów. Złoto nadal jest głównym schronieniem, ale ponieważ popyt na kruszec wykazuje oznaki zatrzymania, gdy inwestorzy szukają nowego bodźca do podniesienia cen, w ostatnich tygodniach zaobserwowaliśmy zwiększone zainteresowanie srebrem, platyną, a do pewnego stopnia także miedzią — wszystkie korzystają z zaostrzających się warunków podaży. Te towary są postrzegane jako politycznie neutralne; w przeciwieństwie do obligacji państwowych czy walut obcych, nie niosą ze sobą ryzyka kontrahenta i nie są związane z oceną kredytową żadnego kraju. To właśnie dlatego złoto pozostaje kamieniem węgielnym rezerw banków centralnych na całym świecie — i dlaczego inne metale, wspierane przez zaostrzające się perspektywy podaży, są teraz coraz częściej postrzegane jako racjonalne zabezpieczenie przed polityczną i finansową niestabilnością.
Przełom srebra pozostawia złoto w tyle
Pomimo okazjonalnej zmienności srebra — szczególnie w porównaniu do złota — biały metal jest na wzrostowej trajektorii od września 2022 roku. Podczas gdy złoto przyciągnęło większość uwagi, wyniki srebra były mniej więcej na równi, z obydwoma metalami podwajającymi swoją wartość w tym okresie. Jednak w przeciwieństwie do złota, które musi osiągnąć nowe rekordowe maksima, aby kontynuować swój wzrost, srebro pozostaje znacznie poniżej swojego szczytu z 2011 roku blisko 50 USD, potencjalnie oferując miejsce na dalszą przewagę, gdy inwestorzy wahają się kupować złoto po rekordowych cenach.
Z technicznego punktu widzenia, przełamanie powyżej 35 USD nie tylko sygnalizuje 13-letnie maksimum, ale także odzwierciedla przełamanie powyżej 0,618 zniesienia Fibonacciego ruchu spadkowego z 2011 do 2020 roku, potencjalnie z technicznego punktu widzenia nie pozostawiając wiele w kwestii oporu przed 40 USD. Jednakże, z początkowym ruchem noszącym znamiona zakupów impetu przez spekulantów kupujących przełamanie oporu-teraz-wsparcia w obszarze 35 USD, rajd musi się dalej rozwijać, aby zmniejszyć ryzyko likwidacji z niedawno ustanowionych długich pozycji.
Rajd platyny wznawia się po krótkiej, płytkiej korekcie.
Platyna, która niedawno przekroczyła poziom 1,025 USD — przekraczając długoterminową linię trendu spadkowego, która rozpoczęła się na szczycie z 2008 roku wynoszącym 2,300 USD — wznowiła swój wzrost po krótkiej i płytkiej korekcie. Często pomijany półprzemysłowy metal, który dekadę temu handlował na równi ze złotem, zanim jego względna taniość, widoczna przez stosunek złota do platyny, osiągnęła rekordowy poziom 3,6 do 1 w zeszłym miesiącu. Jednak wspierany przez fundamenty prowadzące do wspomnianego technicznego przełamania, metal zyskał na znaczeniu w ciągu ostatnich kilku tygodni, po tym jak Światowa Rada Inwestycji w Platynę, w swoim najnowszym kwartalnym raporcie o platynie, przewidziała trzeci z rzędu roczny deficyt na rynku, z oczekiwanym popytem przewyższającym podaż o prawie milion uncji trojańskich.
Oczekiwany niedobór, który zmniejszy istniejące zapasy nadziemne, jest napędzany przez popyt z sektora motoryzacyjnego i, co ważne, wzrost zainteresowania Chin biżuterią, sztabkami i monetami. W zeszłym miesiącu Chiny odnotowały najwyższy import platyny w ciągu roku, napędzany względną stabilnością cen metalu i jego znaczną zniżką w stosunku do złota. Niedobór może się przyspieszyć, jeśli obecny popyt ze strony inwestorów będzie się utrzymywał, nie najmniej przez popyt na fundusze inwestycyjne oparte na platynie, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowały wzrost całkowitych zasobów o 111,000 uncji do dziesięciomiesięcznego maksimum wynoszącego 3,29 miliona uncji.
Złoto w przedziale cenowym, gdy handlowcy przechodzą na srebro; zmiana polityki może napędzić rajd
Złoto pozostaje w przedziale cenowym po technicznym przełamaniu powyżej trendu spadkowego od rekordowego poziomu 3,500 USD z 22 kwietnia, które nie przyciągnęło odnowionego i silnego zainteresowania zakupem. Zamiast tego handlowcy przenieśli swoją uwagę na srebro i platynę. Podczas gdy pozostajemy ostrożni w przewidywaniu nagłego wzrostu do nowych rekordowych poziomów, makroekonomiczne tło coraz bardziej wspiera metale szlachetne. Potężna mieszanka rosnących obaw dotyczących długu fiskalnego, szoków podażowych napędzanych przez cła, osłabiającego się zaufania konsumentów, łagodniejącego rynku pracy i ciągłej słabości dolara może wkrótce skłonić Rezerwę Federalną do łagodnej — i potencjalnie silniejszej niż oczekiwano — zmiany polityki. W połączeniu z ryzykiem wyższej inflacji i bankami centralnymi przedłużającymi swoją gorączkę zakupów złota na czwarty z rzędu rok, nie można wykluczyć możliwości potencjalnego wzrostu do poziomu 4,000 USD.
Pozycjonowanie zarządzanego kapitału w kluczowych metalach
W najnowszym tygodniu raportowym kończącym się 27 maja, spekulanci w kategorii zarządzanego kapitału utrzymywali netto długie pozycje w złocie, srebrze, platynie i miedzi. Platyna odnotowała znaczący wzrost spekulacyjnych długich pozycji po przełamaniu, podczas gdy pozycjonowanie w innych metalach pozostawało stosunkowo stonowane. To pozostawia dużo miejsca na akumulację, gdy techniczne i/lub fundamentalne perspektywy staną się bardziej korzystne — jak miało to miejsce w przypadku srebra w ciągu ostatniego tygodnia.
Tymczasem binarny charakter nadchodzącej decyzji USA dotyczącej ceł na miedź — i ryzyko potencjalnego wzrostu zmienności po jakimkolwiek ogłoszeniu — nadal tłumi spekulacyjne zainteresowanie miedzią. Niemniej jednak handlowcy utrzymują ostrożnie optymistyczne nastawienie.
Ropa naftowa utrzymuje się mocno pomimo rosnącego ryzyka nadmiaru podaży
Ropa WTI i Brent nadal handlują w stosunkowo szerokim przedziale 10 USD, ustalonym po gwałtownej wyprzedaży na początku kwietnia. Ten spadek nastąpił po odnowionych obawach dotyczących polityki wojny handlowej prezydenta Trumpa oraz ogłoszeniu OPEC+ o przyspieszeniu odwracania dobrowolnych cięć produkcji o 2,2 miliona baryłek dziennie (bpd). Ten ruch, postrzegany jako odpowiedź na nadprodukcję niektórych członków, miał również na celu stopniowe odzyskiwanie udziału w rynku od producentów o wysokich kosztach.
Po stronie popytu, rosnące zużycie benzyny i destylatów przed szczytem sezonu letniego dla jazdy i klimatyzacji pomogło wzmocnić rynek. Tymczasem kilka ryzyk po stronie podaży oferuje dodatkowe wsparcie cenowe w krótkim do średniego okresu. Należą do nich niedawne pożary lasów w Kanadzie zagrażające produkcji, ryzyko zakłóceń dostaw w Libii z powodu niepokojów politycznych oraz niedawne cofnięcie licencji Chevronu na działalność w Wenezueli — potencjalnie wpływające na około 220,000 bpd produkcji. Dodatkowo, uporczywe napięcia geopolityczne, w tym wojna Rosji z Ukrainą i zbliżające się zagrożenie odnowionymi sankcjami USA wobec Iranu, jeśli rozmowy nuklearne się załamią, utrzymują ceny ropy na pewnym poziomie.
Ropa Brent, obecnie handlowana w okolicach 65,50 USD, pozostaje ograniczona w szerokim przedziale od 58,50 USD do 68,50 USD. Oprócz wspomnianych wcześniej krótkoterminowych ryzyk podaży, niedawny wzrost cen został również napędzony przez aktywność zakupową spekulantów, którzy zostali zaskoczeni odpornością rynku. Jednakże, gdy ten napędzany impetem zakup się wyczerpie, dalszy wzrost prawdopodobnie pozostanie ograniczony, szczególnie gdy OPEC+ nadal dodaje podaż stopniowo na miesięcznej bazie.
Więcej od autora |
---|
|