Tygodnik Towarowy: Rozbieżne trendy podaży wspierają platynę, ciążą na ropie

Ole Hansen
Dyrektor ds. strategii rynku surowców
Ten materiał jest treścią marketingową
Kluczowe punkty w tej aktualizacji:
- Globalny sentyment ryzyka osłabł w tym tygodniu po gwałtownym wzroście rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, spowodowanym narastającymi obawami o rosnący deficyt fiskalny USA
- Słabszy dolar pomimo rosnących rentowności odzwierciedla utratę zaufania do USA jako bezpiecznej inwestycji, kierując inwestorów w stronę innych regionów i aktywów typu 'safe-haven', takich jak złoto i frank szwajcarski.
- Platyna, gwiazda tego tygodnia, wzrosła o ponad 10%, osiągając nowy roczny szczyt, wspierana przez kupujących korzystających z momentum w obliczu zacieśniających się perspektyw podaży.
- Ropa szybko oddała premię za ryzyko związaną z napięciami między Izraelem a Iranem w związku ze spekulacjami, że kluczowi producenci OPEC+ planują kolejne duże zwiększenie produkcji w lipcu, trzecie z rzędu.
- Ryzyko pogodowe dało impuls sektorowi zbóż, zmuszając spekulantów do redukcji niedźwiedzich zakładów, najbardziej zauważalne w kukurydzy i pszenicy
Globalne rynki finansowe rozpoczęły tydzień pozytywnie, kontynuując optymizm z poprzedniego tygodnia po tym, jak USA i Chiny zgodziły się na 90-dniową przerwę w eskalującej wojnie handlowej. Ten rozejm złagodził karne taryfy, które zaczęły ciążyć na obu gospodarkach—grożąc recesją w USA i spowolnieniem wzrostu napędzanego eksportem w Chinach—pomagając wzmocnić giełdy i sentyment ryzyka w drugim tygodniu. Jednak rajd osłabł, gdy rentowność 30-letnich obligacji skarbowych USA osiągnęła najwyższy poziom od 2023 roku, napędzana narastającymi obawami o rosnący deficyt fiskalny USA. Do tych zmartwień przyczyniła się niedawna obniżka ratingu kredytowego przez Moody's oraz „wielki piękny projekt ustawy” prezydenta Trumpa—pakiet podatkowy i wydatkowy, który ma dodać 3–5 bilionów dolarów do długu narodowego, wzbudzając obawy o wyższe deficyty i inflację. Tymczasem dolar zmierzał ku najgorszemu tygodniowemu zamknięciu od grudnia 2023 roku, pomimo wysokich rentowności obligacji skarbowych, co odzwierciedla utratę zaufania do USA jako bezpiecznej inwestycji, kierując inwestorów w stronę innych regionów i aktywów typu 'safe-haven', takich jak złoto i frank szwajcarski. Po przyjęciu przez Izbę Reprezentantów, ustawa zmierza teraz do Senatu, gdzie kilku senatorów ma problem z wersją przegłosowaną przez Izbę. Republikanie mogą sobie pozwolić na utratę tylko trzech głosów w Senacie, a ustawa może zostać podzielona, a wszelkie zmiany musiałyby wrócić do Izby do ponownego głosowania, zanim Trump ją podpisze. Innymi słowy, nie znamy ostatecznego wpływu ani tego, jak rynek obligacji skarbowych czy dolar zareagują, gdy umowa zostanie przeforsowana przez obie izby. Inwestorzy jednak stali się ostrożni, że Rezerwa Federalna i inne banki centralne mogą potrzebować utrzymać stopy procentowe na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas, aby zrównoważyć inflację napędzaną ekspansją fiskalną. W krótkim terminie sentyment na rynku obligacji jest tak negatywny, że odbicie jest możliwe—zwłaszcza jeśli Senat przeforsuje rozwodnioną wersję—co mogłoby wesprzeć aktywa ryzykowne, ale w dłuższej perspektywie obawy o politykę fiskalną prawdopodobnie zdominują kierunek rynku w nadchodzących miesiącach. Tymczasem rozmowy handlowe między USA a głównymi partnerami— Chinami, Japonią i Europą—trwają, budząc pewien optymizm pomimo braku znaczących przełomów. Obawy fiskalne ciążyły również na dolarze, podczas gdy złoto wzrosło do najlepszego tygodnia od miesiąca. Ten ruch był wspierany nie tylko przez niepokój związany z długiem, ale także przez raport CNN powołujący się na amerykańskie służby wywiadowcze, że Izrael przygotowuje atak na Iran. Rajd złota może sygnalizować koniec niedawnej konsolidacji, która zredukowała jego cenę o 380 dolarów od osiągnięcia rekordu 3 500 dolarów 22 kwietnia. Platyna, gwiazda tego tygodnia, wzrosła o ponad 10%, osiągając nowy roczny szczyt po krótkim przekroczeniu szczytu z 2024 roku na poziomie 1 096 dolarów—wspierana przez kupujących korzystających z momentum w obliczu zacieśniających się perspektyw podaży.
Indeks Bloomberg Commodity—który śledzi 24 główne surowce z sektorów energii, metali i rolnictwa—pozostawał w przedziale wahań przez ostatnie sześć tygodni, z zyskami w niektórych sektorach kompensowanymi stratami w innych. Jednak w tym tygodniu indeks wzrósł o 1,3%, podnosząc zysk od początku roku do 5,3%, wspierany przez odbicie cen złota i innych metali inwestycyjnych, a także pierwszy wzrost cen zbóż od sześciu tygodni. Ten ostatni był napędzany przez niesprzyjające warunki pogodowe wpływające na globalne prognozy produkcji pszenicy.
Metale przemysłowe odnotowały niewielki wzrost, prowadzony przez odnowioną, napędzaną taryfami premię na nowojorskiej giełdzie na wysokiej jakości miedź w porównaniu z jej londyńskim odpowiednikiem. Te zyski zostały częściowo zniwelowane przez straty w sektorze energii, w obliczu oczekiwań trzeciego z rzędu dużego wzrostu produkcji od ośmiu członków OPEC+, oraz spadku cen miękkich towarów, zwłaszcza kakao i kawy.
Platyna, zapomniany metal powraca do życia
Platyna—często pomijany, półprzemysłowy metal wydobywany głównie w RPA—wreszcie wykazuje oznaki życia po dekadzie handlu w trendzie bocznym. Używana głównie w katalizatorach i sprzęcie laboratoryjnym, platyna wzrosła o ponad 10% w ubiegłym tygodniu. Rajd był napędzany oczekiwaniami trzeciego z rzędu rocznego deficytu podaży i rosnącym popytem w Chinach na sztabki, monety i biżuterię z platyny, gdy inwestorzy wykorzystują jej relatywną taniość—szczególnie w porównaniu ze złotem. Stosunek cen złota do platyny osiągnął szczyt na poziomie 3,6 w kwietniu (tj. jedna uncja złota równa się 3,6 uncji platyny), ale od tego czasu zawęził się do około 3.
Momentum przyspieszyło po najnowszym kwartalnym raporcie Światowej Rady Inwestycji w Platynę, który przewiduje pogłębiający się deficyt rynkowy—prawie milion uncji trojańskich—co oznacza trzeci z rzędu rok kurczących się zapasów nad ziemią. Co ważne, platyna w tym tygodniu przebiła 17-letni techniczny trend spadkowy. Jednak, mimo że traderzy momentum krótko wypchnęli ceny powyżej szczytu z 2024 roku na poziomie 1 096 USD, trwałe wybicie nie jest jeszcze potwierdzone. Potrzeba bardziej pozytywnej akcji cenowej, potencjalnie powyżej 1 134 USD, aby odróżnić prawdziwe odwrócenie trendu od zwykłego rozszerzenia zakresu.
Złoto przyciąga ponowny popyt w obliczu skupienia na długu publicznym
Złoto ostro odbiło po swojej najgłębszej korekcie od 2023 roku, napędzanej odnowionymi obawami o kondycję fiskalną USA. To podkreśla zmianę w tradycyjnych korelacjach, gdyż złoto zazwyczaj traci, gdy stopy procentowe rosną. W tym przypadku jednak rosnące rentowności obligacji—odzwierciedlające wzrost kosztów finansowania USA—same w sobie wzmacniają atrakcyjność złota jako zabezpieczenia, sygnalizując pogarszającą się wiarygodność kredytową rządu.
Po osiągnięciu naszego celu na 2025 rok w wysokości 3 500 USD, obecnie przyjmujemy ostrożne, wyczekujące stanowisko. Rynek jest rozpięty między realizacją zysków a ponownymi zakupami na spadkach. Pomimo niedawnego cofnięcia, główne czynniki strukturalne pozostają nienaruszone: silne zakupy banków centralnych, napięcia geopolityczne, niestabilność fiskalna i utrzymujące się obawy o inflację. Z perspektywy analizy technicznej, przebicie powyżej 3 355 USD, czyli 0,618 zniesienia Fibonacciego ostatniej korekty, może sygnalizować ponowny ruch w kierunku nowych szczytów.
Premie na wysokogatunkową miedź spadają z powodu nadwyżki zapasów w USA
Ceny referencyjne miedzi w Londynie zmierzały w kierunku niewielkiego tygodniowego wzrostu, przedłużając odbicie od 13-miesięcznego minimum osiągniętego w kwietniu, gdy inwestorzy ważą zacieśniającą się podaż w obliczu niepewnych perspektyw gospodarczych. To napięcie zostało głównie spowodowane znacznym transferem miedzi do USA przed spodziewanym ogłoszeniem taryf, pozostawiając resztę świata, która odpowiada za ponad 90% globalnego popytu, z niższymi zapasami.
Od czasu, gdy USA otworzyły dochodzenie na rynku miedzi w lutym, potencjalnie prowadzące do wprowadzenia taryf na import podobnych do 25% taryfy na cały import stali i aluminium, która weszła w życie w tym miesiącu, spread między kontraktem High Grade na COMEX w Nowym Jorku a globalnym benchmarkiem LME w Londynie wykazał dużą zmienność, kulminując pod koniec marca, gdy premia osiągnęła 16%.
Poziom ten pomógł wywołać masowy i trwający wzrost dostaw miedzi do USA, prowadząc do skoku zapasów miedzi w magazynach monitorowanych przez COMEX do najwyższego poziomu od 2018 roku, znacznie powyżej potrzeb. W rezultacie, pomimo ryzyka wprowadzenia 25% taryfy, premia nad Londynem spadła do około 7% w wyniku połączenia słabszych cen na COMEX i mocniejszych na LME. Obfita podaż w USA stworzyła teraz nadwyżkę, która opóźniłaby wpływ cenowy ewentualnego wprowadzenia taryf.
Więcej od autora |
---|
|