Wybicie czy załamanie? Złoto, srebro i platyna napotykają kluczowe strefy oporu

Ole Hansen
Dyrektor ds. strategii rynku surowców
Ten materiał jest treścią marketingową
Najważniejsze punkty:
- Zarówno złoto, jak i srebro dobrze odbiły się po niedawnych próbach sprzedaży, a wraz z rosnącą platyną kluczowe poziomy teraz stoją na drodze dalszego postępu.
- Złoto obecnie ma trudności ze znalezieniem kierunku, ponieważ traderzy czekają na ocenę pełnego wpływu zmieniającej się polityki handlowej Trumpa na gospodarkę.
- Srebro handluje w szerokim horyzontalnym zakresie, z silnym wsparciem wokół 32 USD, podczas gdy kilka prób wzrostowych zatrzymało się przed poziomem 33,70 USD.
- Ostatni wzrost cen platyny spowodował, że ceny osiągnęły poziomy, które pomogą określić, czy rajd oznacza początek trwałego odwrócenia ceny (wzrostowego), czy po prostu kontynuację ruchu bocznego.
Złoto ustabilizowało się w stosunkowo wąskim, ale malejącym zakresie, konsolidując się po kilku miesiącach silnej wydajności. Ten rajd osiągnął szczyt w zeszłym miesiącu, gdy żółty metal osiągnął rekordowy poziom 3 500 USD, zanim uległ gwałtownej korekcie. Spadek nastąpił po decyzji prezydenta Trumpa o wycofaniu niektórych agresywnych ceł, które początkowo wywołały zmienność na rynku — co wydaje się próbą zmniejszenia niepewności w obliczu oznak napięć gospodarczych.
Obecnie złoto nie ma wyraźnego trendu, głównie z powodu sprzecznych sygnałów makroekonomicznych i wahania inwestorów. Rynki czekają na ocenę pełnego wpływu zmieniającej się polityki handlowej Trumpa na gospodarkę. Większość analityków oczekuje, że szersze efekty będą negatywne, co może wspierać złoto, szczególnie w obliczu zbliżającego się ryzyka stagflacji — scenariusza charakteryzującego się spowolnieniem wzrostu połączonym z rosnącą inflacją.
Chociaż nadchodzące umowy handlowe USA — zwłaszcza z głównymi partnerami w Europie i Azji — mogą pomóc złagodzić niektóre negatywne skutki gospodarcze i zmniejszyć popyt na tradycyjne bezpieczne aktywa, takie jak metale szlachetne, utrzymują się ciągłe obawy. Najważniejszą z nich jest rosnący deficyt budżetowy USA, który budzi niepokoje dotyczące długoterminowej stabilności fiskalnej. Naszym zdaniem to, w połączeniu z ryzykiem stagflacji i utrzymującym się popytem banków centralnych, prawdopodobnie nadal będzie wspierać zainteresowanie inwestycyjne w złocie i innych metalach szlachetnych, takich jak srebro i platyna.
Jak pokazano na poniższym wykresie, złoto trenduje w dół, zaznaczone serią niższych szczytów. Trend spadkowy jest obecnie ograniczony oporem na poziomie 3 347 USD, z bardziej znaczącą barierą na poziomie 3 355 USD, czyli 0,618 poziomu zniesienia Fibonacciego korekty z kwietnia–maja. Ta konfluencja tworzy dobrze zdefiniowaną strefę oporu, którą trzeba przełamać, aby pojawił się nowy impet zakupów. Po stronie spadkowej kluczowe poziomy wsparcia można znaleźć na poziomach 3 272 USD i 3 244 USD, opierając się na poziomach zniesień.
Srebro nadal handluje w szerokim horyzontalnym przedziale, z silnym wsparciem na poziomie lub tuż poniżej 32 USD. Po stronie wzrostowej wielokrotne próby przebicia wyższego poziomu zatrzymały się przed 33,70 USD, ustanawiając ten poziom jako kluczowy do obserwacji, zanim byki mogą rzucić wyzwanie ubiegłorocznemu 12-letniemu maksimum z października na poziomie 34,90 USD. Wskaźnik złoto-srebro—obecnie oscylujący w pobliżu 100 uncji srebra na uncję złota—jest godny uwagi jako miara względnej siły. Podczas kwietniowej zmienności wskaźnik wzrósł z około 90 do ponad 105, gdy srebro doświadczyło głębokiej korekty. Jednak od tego czasu osłabł, gdy srebro odzyskało pozycję, wspierane zmniejszoną niepewnością gospodarczą po zawieszeniu broni handlowej między USA a Chinami. Metale o zastosowaniach przemysłowych, takie jak srebro, mają tendencję do korzystania z poprawiającego się sentymentu handlowego. Utrzymujący się ruch poniżej wskaźnika 98 może sygnalizować rosnącą preferencję inwestorów dla srebra nad złotem.
Platyna—często pomijany półprzemysłowy metal szlachetny—ostatnio wykazuje oznaki odrodzenia. Kiedyś na równi ze złotem, wartość platyny spadała przez ostatnią dekadę, kulminując w zeszłym miesiącu, gdy stosunek złota do platyny osiągnął rekordowy poziom 3,6 do 1. Jednak wspierana przez solidne fundamenty prowadzące do technicznego wybicia, metal ten zyskał na wartości w ubiegłym tygodniu. Stało się to po tym, jak Światowa Rada Inwestycji w Platynę w swoim najnowszym raporcie kwartalnym przewidziała trzeci z rzędu roczny deficyt na rynku, z prognozowanym popytem przewyższającym podaż o prawie milion uncji trojańskich.
Oczekiwany niedobór, który zmniejszy istniejące zapasy nadziemne, jest napędzany przez popyt ze strony sektora motoryzacyjnego oraz, co istotne, gwałtowny wzrost zainteresowania Chin biżuterią, sztabkami i monetami z platyny. W zeszłym miesiącu Chiny odnotowały najwyższy od roku import platyny, pobudzony względną stabilnością cen metalu i jego znaczącym dyskontem w porównaniu do złota.
Ostatnio platyna przekroczyła poziom 1 025 USD, przewyższając długoterminową opadającą linię trendu, która zaczęła się na szczycie z 2008 roku wynoszącym 2 300 USD. Od tego czasu wzrosła do dwurocznego maksimum blisko 1 100 USD. To wybicie przyciągnęło zwiększone zainteresowanie spekulacyjne ze strony traderów kierujących się momentum, zarówno na rynku futures, jak i ETF. Udziały w ETF wzrosły o 74 000 uncji, osiągając trzymiesięczne maksimum.
Więcej od autora |
---|
|