Szokujące prognozy
Gdy Polska zatrzymała się na 72 godziny
Aleksander Mrózek
VIP Relationship Manager
Saxo Group
Pojazdy elektryczne, panele słoneczne i magazynowanie baterii są zależne od wybranej grupy metali, takich jak lit, kobalt, nikiel i miedź. Te materiały, znane jako zielone metale lubi lub metale transformacji energetycznej, są kluczowe dla transformacji energetycznej, ale ich łańcuchy dostaw napotykają na skomplikowane wyzwania.
Produkcja globalna jest silnie skoncentrowana, co budzi obawy o dostępność, niestabilność cen oraz ryzyko geopolityczne. Jednocześnie tradycyjne praktyki wydobywcze są pod lupą z powodu szkód środowiskowych i słabych standardów pracy. W miarę jak zapotrzebowanie rośnie, presje te przekształcają sposób, w jaki te kluczowe minerały są pozyskiwane, regulowane i finansowane.
Zielone metale to minerały niezbędne do technologii redukujących emisję gazów cieplarnianych. Do kluczowych przykładów należą lit, kobalt, nikiel i miedź, które są niezbędne dla baterii, pojazdów elektrycznych (EV), turbin wiatrowych oraz systemów energii słonecznej. Bez tych materiałów większość infrastruktury czystej energii nie mogłaby działać.
Te metale są istotne nie tylko ze względu na swoje właściwości techniczne, takie jak wysoka przewodność, odporność termiczna i gęstość energetyczna, ale także ze względu na swoją rolę w dekarbonizacji głównych sektorów gospodarki, w tym transportu, wytwarzania energii i przemysłu ciężkiego. Umożliwiają one elektryfikację, magazynowanie energii i rozbudowę sieci na skalę potrzebną do odejścia od paliw kopalnych.
Jednak podaż zielonych metali jest geograficznie skoncentrowana, co stwarza ryzyko dla globalnych łańcuchów dostaw:
Taka koncentracja budzi obawy dotyczące bezpieczeństwa dostaw, stabilności cen i ryzyk geopolitycznych. Podkreśla to znaczenie dywersyfikacji źródeł oraz inwestowania w zrównoważone praktyki wydobywcze.
Baterie do pojazdów elektrycznych (EV) odgrywają kluczową rolę w nowoczesnych systemach czystego transportu, a ich łańcuchy dostaw stały się priorytetem strategicznym dla rządów i przemysłów na całym świecie. W centrum tego łańcucha znajduje się niewielka grupa materiałów, w tym lit, nikiel i kobalt, które wpływają na wydajność, trwałość oraz koszty baterii.
Zapotrzebowanie na lit gwałtownie wzrosło w ostatnich latach, napędzane dynamicznym rozwojem sektora EV oraz rosnącym popytem na baterie litowo-jonowe w elektronice konsumenckiej i magazynowaniu energii w sieciach energetycznych. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej, zapotrzebowanie na lit potroiło się w latach 2017-2022 i nadal rośnie. Prognozy sugerują, że zapotrzebowanizapotrzebowanie na lit potroiło się w latach 2017-2022 i nadal rośnie. Prognozy wskazują, że do 2035 roku zapotrzebowanie na lit może wzrosnąć prawie siedmiokrotnie do 2035 r., w zależności od rozwoju technologii baterii i polityki energetycznej.
Globalne łańcuchy dostaw baterii EV pozostają silnie scentralizowane, co czyni je podatnymi na zewnętrzne zagrożenia. Na przykład Chiny przetwarzają ponad 60% światowego litu i kontrolują znaczną część globalnego rynku produkcji katod i anod. Ta zależność od innych krajów w kontekście dostaw surowców i ich rafinacji stała się poważną słabością, szczególnie w obliczu napięć handlowych i restrykcji eksportowych.
W rezultacie, strategie dywersyfikacji zyskują coraz większe znaczenie. Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Japonia dążą do zwiększenia krajowej zdolności produkcyjnej poprzez inwestycje w górnictwo (upstream), rafinację surowców (midstream) oraz produkcję komórek baterii (downstream). Te działania odzwierciedlają rosnące zrozumienie, że kontrola nad łańcuchami dostaw baterii EV to nie tylko kwestia polityki przemysłowej, ale również bezpieczeństwa energetycznego i narodowego.
Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na zielone metale, wpływ procesu ich wydobycia na środowisko podlega coraz dokładniejszej analizie. Choć materiały te są niezbędne dla technologii niskoemisyjnych, ich wydobycie i przetwarzanie wiąże się z istotnymi kosztami ekologicznymi, zwłaszcza gdy są realizowane za pomocą konwencjonalnych metod.
Wydobycie litu, kobaltu oraz innych metali przejściowych często odbywa się za pomocą metod odkrywkowych, wyługowania chemicznego oraz procesów wymagających dużej ilości wody. Takie działania mogą prowadzić do degradacji ziemi, utraty bioróżnorodności i zanieczyszczenia źródeł wody przez metale ciężkie. Na przykład, w części Ameryki Łacińskiej, wydobycie litu z osadów solankowych budzi obawy dotyczące wyczerpywania zasobów wody słodkiej na suchych obszarach. Podobnie w niektórych regionach Afryki i Azji Południowo-Wschodniej, niewłaściwe zarządzanie odpadami doprowadziło do powstania toksycznych odpadów i trwałego zanieczyszczenia gleb.
Wysiłki na rzecz zmniejszenia wpływu wydobycia na środowisko intensyfikują się, choć postępy w tej dziedzinie są nierównomierne. Niektóre firmy eksperymentują z innowacjami, takimi jak systemy recyklingu wody, suche składowanie odpadów czy rekultywacja terenów. Jednocześnie rośnie presja z zewnątrz; regulatorzy, inwestorzy oraz lokalne społeczności wymagają wyższych standardów zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności. W odpowiedzi wiele krajów zaostrzyło przepisy dotyczące ocen środowiskowych, pozwoleń oraz rekultywacji poeksploatacyjnej, co sygnalizuje przesunięcie ku bardziej rygorystycznemu nadzorowi w całym sektorze.
Te zmiany wspierają przesunięcie w sposobie mierzenia zrównoważonego rozwoju w eksploatacji zasobów. Nie jest to już tylko kwestia techniczna dotycząca produkcji, lecz pełniejsza ocena wpływu kopalni na ekosystemy, zużycie wody oraz dobrostan lokalnych społeczności.
Spółki wydobywcze są coraz bardziej pod presją zmniejszania emisji dwutlenku węgla, nie tylko dla zachowania zgodności z normami zrównoważonego rozwoju, ale także dla utrzymania swojej atrakcyjności inwestycyjnej w kontekście zmieniających się mandatów ESG i globalnych standardów regulacyjnych. Redukcja emisji stała się kluczowym czynnikiem w wycenie, dostępie do kapitału oraz długoterminowej konkurencyjności.
W odpowiedzi na te wyzwania, wiele firm wydobywczych wdraża technologie i metody mające na celu obniżenie emisji w całym łańcuchu:
Zaawansowane technologie, takie jak sztuczna inteligencja, mapowanie geoprzestrzenne i zdalne czujniki, poprawiają dokładność eksploracji. Zmniejszają potrzebę niepotrzebnego wiercenia i skracają czas rozwoju, co prowadzi do obniżenia emisji związanych z użytkowaniem terenu, transportem i przygotowaniem terenu.
Tradycyjne procesy rafinacji, które zależą od paliw kopalnych, są zastępowane przez procedury opierające się na odnawialnych źródłach energii i procesach hydrometalurgicznych, zmniejszając emisje, szczególnie w rafinacji aluminium i niklu.
Ciężarówki i ładowarki napędzane dieslem są dużymi źródłami emisji w kopalniach. Pojazdy elektryczne oraz zautomatyzowane systemy transportowe są testowane i wdrażane na dużą skalę, co redukuje zużycie paliwa i zwiększa efektywność, zwłaszcza w odległych lub podziemnych lokalizacjach.
Zastosowanie energii wiatrowej, słonecznej i wodnej w miksie energetycznym wybranych kopalń zmniejsza zależność od wysokoemisyjnej sieci lub generatorów diesla. Źródła te mogą zaspokoić znaczną część zapotrzebowania operacyjnego, zmniejszając zależność od wysokoemisyjnych sieci lub generatorów diesla.
Firmy wydobywcze koncentrują się na redukcji emisji zakresu 3, związanych z dostawcami, logistyką i klientami. Electryfikacja i zielone standardy zamówień stają się integralną częścią oceny ryzyka przez inwestorów.
Ramy, takie jak TCFD i standardy ujawniania klimatycznego zgodne z ISSB, przyspieszają transparentność i porównywalność danych dotyczących emisji. Stają się warunkiem dostępu do kapitału z funduszy ESG oraz inwestycji suwerennych.
Wraz ze wzrostem globalnego popytu, uczestnicy rynku badają różne sposoby uzyskania ekspozycji na zielone metale. Oto najważniejsze z nich:
Inwestycje można realizować poprzez zakup akcji notowanych na giełdzie firm zajmujących się wydobyciem, rafinacją lub przetwarzaniem metali. Obejmują one zarówno lokalne firmy, jak i globalnych operatorów działających na różnych poziomach łańcucha wartości.
ETF-y i fundusze inwestycyjne skupione na transformacji energetycznej zapewniają zróżnicowaną ekspozycję na firmy związane z kluczowymi minerałami i pokrewnymi technologiami. Produkty te oferują inwestorom dywersyfikację bez konieczności szczegółowej analizy poszczególnych firm.
Inwestorzy instytucjonalni z długim horyzontem inwestycyjnym wspierają innowacje w takich dziedzinach jak recykling baterii, niskoemisyjne wydobycie czy cyfryzacja łańcuchów dostaw. Takie inwestycje często wymagają dłuższych horyzontów czasowych i są bardziej złożone operacyjnie oraz regulacyjnie.
Korporacje i podmioty sektora publicznego często zawierają długoterminowe kontrakty na dostawy, joint ventures lub współinwestycje z dostawcami surowców. Takie aranżacje wpływają na rozwój projektów i kształtują dynamikę rynku, szczególnie w warunkach ograniczonej podaży.
Instrumenty finansowe, takie jak kontrakty terminowe , opcje, i strukturyzowane produkty finansowe związane z cenami metali lub indeksami. Są przeznaczone dla doświadczonych inwestorów z umiejętnościami zarządzania ryzykiem związanym z towarami.
Pojawiają się również instrumenty o stałym dochodzie powiązane z projektami wydobywczymi lub przetwórczymi z kryteriami efektywności środowiskowej. Obejmują one zielone obligacje, zadłużenie infrastrukturalne i pożyczki związane ze zrównoważonym rozwojem, oferujące inny profil ryzyka i zwrotu dostosowany do długoterminowego wdrażania kapitału.
Czynniki do rozważenia przed inwestycją
Jak inwestorzy podejdą do inwestycji w zielone metale, zależy od kilku kluczowych czynników:
Niektórzy koncentrują się na stronie wydobywczej, gdzie największymi wyzwaniami są wąskie gardła w dostawach, regulacje oraz ryzyko geopolityczne. Inni są zainteresowani firmami rozwijającymi nowe technologie przetwarzania materiałów lub budującymi technologię, taką jak baterie, silniki czy systemy energii odnawialnej. Decyzje zależą również od tego, jak dobrze inwestor radzi sobie z wahaniami cen, zmianami polityki oraz szybkim tempem zmian technologicznych, takich jak projektowanie baterii czy recykling.
Systemy czystej energii bazują na kilku kluczowych metalach, a ich zapotrzebowanie rośnie. Mimo to dostawy są nierówne, a presja na producentów, rządy i kupujących wzrasta. Uwaga przesuwa się z wydobycia na przetwarzanie, logistykę oraz wydłużenie okresu użytkowania materiałów.
Te zmiany wpływają na alokację kapitału i ocenę projektów. Sposób, w jaki zielone metale są pozyskiwane i zarządzane, będzie kształtować przebieg transformacji energetycznej oraz określać, kto z niej skorzysta.
Jak "big data" i cyfrowa transformacja zmieniają branżę ropy i gazu
Wzrosty na rynkach wschodzących: możliwości, ryzyka i wpływ technologii