Polskie firmy eksportowe i dywersyfikacja inwestycji

Saxo Group
Eksport – co to właściwie znaczy?
Pojęcie eksportu oznacza proces sprzedaży towarów i usług poza granice kraju, w którym zostały wyprodukowane bądź świadczone. Jego znaczenie dla gospodarki jest duże, gdyż pozwala państwu pozyskiwać walutę obcą, zwiększać przychody budżetowe oraz stymulować wzrost gospodarczy poprzez zwiększenie popytu na krajowe produkty. Dla firm eksportujących taka działalność przekłada się na szerszy rynek zbytu, wyższe przychody i budowanie międzynarodowej renomy, co z kolei zwiększa ich wartość rynkową.
Polski sektor eksportowy, rozwijający się dynamicznie, przynajmniej do niedawna, odznacza się zarówno konkurencyjnością cenową, jak i coraz wyższą jakością produktów przemysłowych oraz usług. Włączenie akcji lub udziałów polskich firm eksportowych do portfela inwestycyjnego pozwala inwestorom na dywersyfikację ryzyka – otwiera bowiem ekspozycję na rynki zagraniczne, redukuje negatywne skutki wahań koniunktury krajowej i umożliwia korzystanie z globalnych trendów wzrostowych.
Eksport polski – znaczenie dla gospodarki
Po transformacji ustrojowej w 1989 roku polski eksport przeszedł głęboką ewolucję, od mało znaczącej sprzedaży za granicę w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, przez dynamiczny rozwój branż motoryzacyjnej, AGD oraz meblarskiej w latach dwutysięcznych, aż po coraz większą rolę sektora chemicznego, IT i produktów spożywczych w ostatniej dekadzie.
Rozbudowa sieci dostaw do zachodnioeuropejskich koncernów, a następnie inwestycje w nowoczesne linie produkcyjne umożliwiły polskim firmom zwiększenie przychodów i poprawę płynności finansowej, co z kolei otworzyło dostęp do kolejnych rynków eksportowych w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej.
Dzięki skali produkcji możliwe stało się obniżanie kosztów jednostkowych i wzmacnianie konkurencyjności, co przekłada się na rosnącą wartość polskich przedsiębiorstw na tle globalnych graczy. Ekspansja eksportowa sprzyja nie tylko zwiększeniu wpływów walutowych w budżecie państwa, ale również dywersyfikacji źródeł dochodów firm, co w czasach wahań koniunktury stanowi istotny czynnik ograniczający ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.
Jeszcze w 2022 roku liderzy i najbardziej dynamiczni eksporterzy w Polsce byli w dobrej formie. Liderem zagranicznej sprzedaży był PKN Orlen z przychodami z eksportu rzędu 114 mld zł. W 2021 roku tylko 50 największych firm eksportowych w Polsce wypracowało ponad 414,6 mld zł przychodów z eksportu, co stanowiło 31,8 proc. całego wyniku eksportowego Polski. Łączne przychody 50 polskich liderów eksportu w roku 2021 były wyższe o ponad 41 proc. niż w 2020 r. i o 36,4 proc. wyższe niż w 2019 r.
Niestety koniunktura światowa się zmienia i jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego za okres styczeń–listopad 2024 roku: polski eksport zmniejszył się o 7%, a import o 4,5%. Obroty towarowe były niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Jak jednak donoszą liczne raporty i sondaże, nastroje wśród polskich przedsiębiorców są optymistyczne.
Handel zagraniczny polski – import i eksport
Polska od początku transformacji gospodarczej rozwija swój handel zagraniczny w sposób dynamiczny, osiągając w ostatnich latach podobne wartości eksportu i importu, co przekłada się na stosunkowo zrównoważony bilans handlowy.
W okresie styczeń–grudzień 2024 r. eksport z Polski osiągnął wartość 1,512 bln zł, co oznacza spadek o 6,3% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wyrażony w dolarach amerykańskich eksport zmniejszył się nieznacznie o 0,4%, natomiast w euro odnotowano spadek o 0,8%. Z kolei import do Polski wyniósł 1,509 bln zł, co stanowiło spadek o 3,8% w ujęciu rocznym. W ujęciu walutowym w dolarach import wzrósł o 2,2%, a w euro o 1,9%.
Jeśli chodzi o strukturę geograficzną eksportu, kraje rozwinięte stanowiły aż 86,4% wartości towarów wyjeżdżających z Polski w 2024 r. W samej Unii Europejskiej trafiało 74% polskiego eksportu. Udział krajów rozwiniętych w eksporcie nieznacznie zmalał o 0,2 pkt proc., a udział UE obniżył się o 0,9 pkt proc. Natomiast państwa Europy Środkowo-Wschodniej odbierały 5,3% wartości polskiego eksportu.
Ogólna struktura geograficzna handlu polskiego jest silnie skoncentrowana na Unii Europejskiej (około 85 % eksportu i 75 % importu trafia do/pochodzi z UE), przy czym najważniejszymi partnerami są Niemcy, Czechy i Francja. Dalej plasują się Stany Zjednoczone oraz Chiny, a wśród krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) – Rosja i Ukraina, choć w ostatnich latach ich udział w wymianie uległ znacznemu zmniejszeniu ze względu na sankcje i związane z wojną przerwanie niektórych łańcuchów dostaw.
Poziom eksportu i importu w Polsce w dużej mierze zależy od kursu złotego wobec euro i dolara – osłabienie złotego sprawia, że towary krajowe stają się tańsze dla zagranicznych nabywców, ale jednocześnie podnosi koszty importowanych surowców. Ważnym czynnikiem są też regulacje prawno-celne wynikające ze wspólnej taryfy celnej UE, a także międzynarodowe umowy o wolnym handlu zawarte przez Unię Europejską (m.in. CETA z Kanadą, porozumienie z Koreą Południową czy kraje Mercosur).
Kluczową rolę w sprawnym funkcjonowaniu handlu odgrywa również rozbudowana infrastruktura logistyczna. Porty morskie w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie obsługują ładunki tranzytowe oraz eksportowe, zwłaszcza w kontenerach. Modernizowane korytarze kolejowe (m.in. Linia Hutnicza Szerokotorowa oraz Transeuropejskie Korytarze Transportowe) umożliwiają szybki przewóz towarów w głąb Europy; natomiast sieć autostrad i dróg ekspresowych (A1, A2, A4) skraca czas transportu na osi północ–południe i wschód–zachód kraju.
Wspólne oddziaływanie tych wszystkich czynników: kursu walutowego, unijnego i światowego ustawodawstwa celnego oraz sprawnej logistyki decyduje o konkurencyjności polskiej gospodarki na rynkach międzynarodowych.
Jakie branże zdominowały polski eksport?
Wiodącą pozycję w rodzimym eksporcie zajmuje przemysł motoryzacyjny, w którym Polska pełni rolę znaczącego dostawcy części samochodowych oraz gotowych pojazdów. W kraju funkcjonują zakłady takich koncernów jak Bosch, Valeo czy Volkswagen, a także rodzimi producenci autobusów (np. Solaris), którzy trafiają ze swoimi produktami na rynki europejskie i globalne.
Drugim silnym sektorem jest przemysł spożywczy – polskie zakłady przetwórstwa żywności (Mlekovita, Maspex, Hortex czy Wedel) dostarczają towary o wysokim standardzie zarówno do krajów UE, jak i poza nią. W eksporcie dominują także owoce i warzywa (jabłka, truskawki, maliny), a eksport mięsa (drób, wieprzowina) zwiększa zasięg sprzedaży do Azji Środkowo-Wschodniej i Bliskiego Wschodu.
Kolejną gałęzią jest branża kosmetyczna, w której polskie marki (m.in. Ziaja, Inglot, Dr Irena Eris) zdobywają uznanie dzięki naturalnym składnikom i innowacyjnym formułom, sprzedając kosmetyki do Azji, Ameryki Północnej i innych regionów.
Równie istotny jest sektor meblarski – polskie przedsiębiorstwa (takie jak Black Red White, Forte czy VOX) oferują meble o nowoczesnym designie i atrakcyjnej cenie, kierując je głównie na rynek europejski oraz do USA. Na końcu wyróżnia się branża technologiczna i IT, gdzie Polska staje się centrum outsourcingu usług informatycznych, a firmy pokroju CD Projekt czy Allegro umacniają pozycję kraju na międzynarodowej mapie innowacji.
Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego z udziałem firm eksportowych
Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego to sposób na rozłożenie ryzyka poprzez alokację środków w różne klasy aktywów (np. akcje, obligacje, surowce, nieruchomości) oraz odrębne sektory gospodarki (np. technologie, finanse, energetyka). Dzięki temu ewentualne negatywne wahania w jednym obszarze nie muszą przekładać się na duże straty w całym portfelu.
Podstawowym celem dywersyfikacji jest ograniczenie zmienności stóp zwrotu. Łącząc aktywa o niskiej lub ujemnej korelacji (np. akcje spółek i obligacje skarbowe), inwestor uzyskuje efekt stabilizacji: gdy jedne instrumenty tracą na wartości, inne mogą zyskiwać, co wyrównuje ogólną efektywność portfela w dłuższej perspektywie.
W praktyce dywersyfikacja zakłada także geograficzne rozproszenie inwestycji oraz inwestowanie w aktywa denominowane w różnych walutach. Dzięki temu lokalne zawirowania gospodarcze czy kursowe nie wpływają zbyt mocno na cały portfel. Na przykład spadek notowań jednej giełdy może zostać zrekompensowany przez zyski z akcji, obligacji czy surowców na innych rynkach.
Rola firm eksportowych w dywersyfikacji portfela
Polskie firmy oparte na eksporcie często dysponują istotną przewagą kosztową względem konkurentów z krajów wysoko rozwiniętych. Niższe koszty pracy, a jednocześnie rosnąca jakość produktów i usług sprawiają, że ich marże na rynkach zagranicznych są coraz bardziej atrakcyjne.
Inwestując w spółki eksportujące, portfel zyskuje ekspozycję na różne gospodarki świata: od stabilnych rynków Unii Europejskiej, przez dynamicznie rozwijające się kraje Azji, aż po rynki Ameryki Północnej czy Bliskiego Wschodu. Dzięki temu zachowanie polskich akcji w portfelu będzie mniej skorelowane z lokalnymi wahaniami koniunktury: nawet w okresie spowolnienia w kraju, silne zamówienia z zagranicy mogą podtrzymywać wyniki firm, co poprawia stabilność stóp zwrotu.
Dodatkowym atutem jest dywersyfikacja walutowa przychodów. Eksportujący rozliczają się często w euro, dolarach czy walutach rynków wschodzących, co zabezpiecza ich (i pośrednio inwestora) przed ryzykiem deprecjacji złotego. W efekcie obecność polskich firm eksportowych w portfelu inwestycyjnym pozwala równocześnie ograniczyć wrażliwość na lokalne ryzyka makroekonomiczne oraz skorzystać z globalnych trendów wzrostowych.
Wpływ skali i reputacji firm na wartość portfela inwestycyjnego
Duże spółki notowane na GPW o ugruntowanej pozycji eksportowej często zapewniają portfelowi stabilność, dzięki szerokiemu zasięgowi sprzedaży i dywersyfikacji geograficznej przychodów. Ich skala produkcji oraz rozbudowane sieci dystrybucyjne pozwalają na utrzymywanie solidnej marży nawet przy globalnych wahaniach koniunktury.
Natomiast mniejsze podmioty, często dopiero wchodzące na eksportowe rynki, mogą oferować wyższy potencjał wzrostu, zwłaszcza jeśli uda im się szybko zdobyć uznanie w segmencie niszowym lub skutecznie wyeksponować swoją markę za granicą. Przykładowo, w ostatnich latach zdarzały się przypadki, gdy notowania akcji producenta mebli, aktywnego na rynku północnoamerykańskim, wzrosły dwukrotnie w ciągu kilku kwartałów, dzięki zdobyciu dużego kontraktu w USA. Podobnie firma informatyczna, która rozszerzyła działalność o klientów korporacyjnych w Europie Zachodniej, odnotowała znaczący skok rentowności i wzrost kursu akcji.
Takie historie pokazują, że posiadanie w portfelu zarówno dużych, stabilnych eksporterów, jak i mniejszych spółek o wysokim tempie ekspansji zagranicznej, pozwala na lepsze zrównoważenie ryzyka i potencjalnych zysków.
Strategia dywersyfikacji z uwzględnieniem polskich eksporterów
Kryteria wyboru spółek eksportowych do portfela
Podczas selekcji spółek eksportowych warto kierować się przede wszystkim:
- ich stabilnością finansową oraz
- historią wyników.
Niskie wskaźniki zadłużenia, odpowiedni poziom kapitału własnego i regularne, powtarzalne przepływy pieniężne wskazują, że firma potrafi skutecznie zarządzać zarówno kosztami produkcji, jak i ryzykiem związanym z działalnością międzynarodową.
Kolejnym ważnym kryterium jest udział przychodów z eksportu w ogólnej strukturze sprzedaży – im wyższy odsetek przychodów pochodzi z rynków zagranicznych, tym większa pewność, że firma faktycznie czerpie korzyści z dywersyfikacji geograficznej, a jej wyniki będą mniej zależne od kondycji rynku krajowego.
Należy też ocenić pozycję rynkową na docelowych obszarach: spółki, które są rozpoznawalne lub mają znaczący udział w wybranych segmentach (np. komponenty motoryzacyjne w UE, meble w USA, sprzęt AGD w Skandynawii), mogą liczyć na wyższe marże i mniejszą presję konkurencyjną.
Istotny jest także zasięg geograficzny – eksporter, którego sprzedaż jest rozproszona na kilku kontynentach (Europa, Ameryka Północna, Azja), lepiej radzi sobie z lokalnymi kryzysami niż firma skupiająca się wyłącznie na jednym regionie.
Formy inwestowania w polskie firmy eksportowe
Najbardziej bezpośrednią formą, jest rzecz jasna zakup akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW). Inwestorzy mogą samodzielnie budować portfel spółek eksportowych lub skorzystać z funduszy akcyjnych skoncentrowanych na firmach o dużym udziale sprzedaży zagranicznej. Wariant ten upraszcza proces samodzielnej selekcji i monitorowania, bo zarządzający funduszem analizują i aktualizują skład portfela wedle kryteriów eksportowych.
Alternatywnie, można rozważyć obligacje korporacyjne emitowane przez eksporterów – często oferują one wyższe odsetki niż papiery dłużne spółek o mniejszym rozdrobnieniu rynkowym, ale z racji specyfiki branży warto zwracać uwagę na rating i warunki spłaty.
Dodatkową opcją są same ETF-y lub fundusze ETF, które skupiają się na sektorach najbardziej związanych z eksportem (np. przemysł, IT, AGD), co pozwala zyskać ekspozycję szerokiej grupy spółek przy relatywnie niższych kosztach zarządzania.