Kluczowy tydzień dla rynku akcji: najważniejsze pytania zadawane przez inwestorów

Charu Chanana
Główny strateg inwestycyjny
Kluczowe punkty:
- Zbieżność działań banków centralnych, wyników finansowych, danych makroekonomicznych i czynników geopolitycznych w tym tygodniu może sygnalizować punkt zwrotny dla globalnych rynków.
- Sygnały od Fedu, dane o zatrudnieniu poza rolnictwem (NFP) za lipiec oraz dane o inflacji PCE z USA mogą wpłynąć na harmonogram zmiany stóp procentowych i ponownie wzbudzić zainteresowanie aktywami wrażliwymi na zmiany stóp procentowych.
- Planowane wprowadzenie sierpniowych taryf oraz rozmowy handlowe między USA i Chinami są kluczowymi czynnikami wpływającymi na globalne nastroje inwestycyjne oraz rotację sektorową.
- Wyniki finansowe gigantów technologicznych sprawdzą, czy inwestycje w technologię AI przekładają się na zysk, czy też ryzykują przerwanie rajdu akcji rozpoczętego przez Nasdaq.
Dane makroekonomiczne i polityka pieniężna
P: Czy Fed zasugeruje obniżkę stóp procentowych we wrześniu?
O: Choć wrześniowa obniżka jest mało prawdopodobna, decyzja zapewne nie będzie jednomyślna. Sprzeciw kluczowych członków, takich jak Waller czy Bowman, może zmienić oczekiwania rynku w kierunku ruchu we wrześniu. To prawdopodobnie wywołałoby wzrost cen obligacji i akcji wrażliwych na zmiany stóp procentowych oraz spadek wartości dolara.
P: Jak rynki zareagują, jeśli Core PCE zaskoczy niższym wynikiem?
O: Core PCE za czerwiec, opublikowane w czwartek, ma wzrosnąć o 0,3% miesiąc do miesiąca (w porównaniu do 0,2% miesiąc do miesiąca w maju) i utrzymać się na poziomie 2,7% rok do roku. Jednak słabszy niż oczekiwano miesięczny odczyt (np. 0,2% lub mniej) wzmocni narrację o dezinflacji i wesprze ryzykowne aktywa. Może również przybliżyć Fed do łagodzenia polityki, zwłaszcza jeśli słabsze sygnały z rynku pracy towarzyszą wynikowi.
P: Czy piątkowy raport o zatrudnieniu wskazuje na oznaki osłabienia rynku pracy?
O: Raport za lipiec ma pokazać wzrost liczby miejsc pracy o +107 tys., czyli mniej niż +147 tys. w czerwcu. To przybliży dane do szacowanego poziomu progowego wynoszącego około +80 tys., niezbędnego do utrzymania stabilności stopy bezrobocia. Wynik poniżej 100 tys., zwłaszcza jeśli towarzyszy temu wzrost stopy bezrobocia do 4,2% (zgodnie z oczekiwaniami), sugeruje spowolnienie.
Uwaga będzie również skierowana na dane dotyczące zatrudnienia w sektorze prywatnym, które były słabe w zeszłym miesiącu, oraz na średnie zarobki godzinowe, oczekiwane na poziomie 3,8% rok do roku (w porównaniu do 3,7% wcześniej). Wszelkie oznaki osłabienia wzrostu płac mogą dodatkowo złagodzić obawy dotyczące inflacji. Słaby ogólny raport może wzmocnić oczekiwania na obniżki stóp przez Fed, wesprzeć obligacje, a zaszkodzić cyklicznym oraz finansowym sektorom, choć sektor technologiczny i defensywny mogą sobie poradzić lepiej.
P: Co jeśli Fed nie zmieni swojego stanowiska, ale lipcowy raport NFP w piątek będzie słaby? Czy Trump może podjąć kroki w celu zwolnienia Powella?
O: Choć bezpośrednie ryzyko zwolnienia Powella jest niewielkie, Trump prawdopodobnie będzie kontynuował podważanie autonomii i wiarygodności Fed poprzez publiczne komentarze. Jego strategia wydaje się być skierowana na stworzenie kozła ofiarnego, jeśli warunki gospodarcze pogorszą się bliżej wyborów.
Rynki prawdopodobnie nie uwzględnią bezpośredniej interwencji, ale zaostrzenie retoryki może zwiększyć premie za niepewność polityki, zwłaszcza w sektorach wrażliwych na stopy procentowe, jak finansowy i nieruchomości. Dolar może również napotkać chwilową presję, jeśli niezależność Fed będzie zagrożona, zmniejszając jego atrakcyjność jako bezpiecznej waluty w warunkach ryzyka.
P: Które sektory skorzystają, jeśli oczekiwania na obniżki stóp wzrosną?
O: Małe spółki, REIT-y, firmy płacące dywidendy i defensywne, takie jak spółki użyteczności publicznej i produkujące towary konsumpcyjne, zazwyczaj są pierwszymi beneficjentami, gdy niższe stopy poprawiają warunki finansowania i zwiększają atrakcyjność dochodów. Jednak jeśli wzrost nie będzie zagrożony - jak to ma miejsce obecnie - akcje wzrostowe, takie jak technologie, mogą dalej zyskiwać, zwłaszcza gdy realne stopy procentowe spadają, wspierając wysokie wyceny.
Obniżki stóp mogą również rozszerzyć udział w rynku, przynosząc ulgę sektorom niedowartościowanym, takim jak przemysł i finanse. W tym kontekście zwrot polityki Fed mógłby przygotować grunt pod kolejny wzrost na amerykańskich giełdach, łagodząc warunki finansowe bez podważania perspektyw wzrostu.
Handel i taryfy
P: Czy termin wprowadzenia taryf 1 sierpnia zakończy niepewność handlową?
O: 1 sierpnia to termin wdrożenia wzajemnych taryf w ramach nowego reżimu handlowego. Kraje, które nie zawarły umów handlowych z USA, zostaną objęte tymi taryfami.
Dla tych, które zawarły porozumienia, takich jak UE i Japonia, uwaga przenosi się teraz na interpretację i realizację tych umów, zwłaszcza w kontekście wymogów inwestycyjnych w USA. Ta runda porozumień może zapewnić krótkoterminową klarowność i uniknąć natychmiastowej eskalacji, lecz nie rozwiązuje szerszych strukturalnych nierówności.
Z wyższymi podstawowymi taryfami i niejasnymi zobowiązaniami inwestycyjnymi, struktura handlowa pozostaje krucha. Rynki mogą chwilowo odetchnąć, ale inwestorzy powinni być przygotowani na ciągłą zmienność, szczególnie w sektorach związanych z globalnymi łańcuchami dostaw, takich jak motoryzacja, półprzewodniki i dobra kapitałowe. Pozycjonowanie powinno odzwierciedlać zarówno tymczasowy spokój, jak i głębsze zmiany geopolityczne.
P: Czy rozmowy między USA a Chinami zapobiegną nowej rundzie taryf?
O: Trwające rozmowy mogą prowadzić do 90-dniowego przedłużenia obecnego zawieszenia taryf, które wygasa 12 sierpnia, co pozwoli uniknąć natychmiastowej eskalacji i utrzymać kruchy status quo. Mimo braku oczekiwań na wielkie porozumienie, nawet skromna umowa byłaby krokiem naprzód, biorąc pod uwagę napięte stosunki. Przedłużenie rozejmu mogłoby uspokoić rynki i wesprzeć chińską technologię, półprzewodniki oraz globalne cykliczne sektory.
Konfrontacyjny ton lub niejasne wyniki mogą na nowo wzbudzić obawy dotyczące odnowienia taryf, prowadząc do nastrojów unikających ryzyka.
P: Czy handel związany z wyjątkowością USA powrócił?
O: Amerykańskie aktywa ponownie przodują, wspierane przez mocne dane ekonomiczne, technologiczną dynamikę napędzaną przez AI oraz wsparcie fiskalne. Tymczasem Europa zaczyna tracić impet — nie z powodu załamania w podstawach, lecz przez przesunięcie uwagi z obietnic politycznych na rzeczywistą realizację. Europejskie akcje wcześniej w tym roku mocno wzrosły dzięki nadziejom na bodźce fiskalne, poprawę danych produkcyjnych i zsynchronizowane ożywienie. Jednak z ECB blisko końca cyklu obniżek stóp i niedopełnieniem dostaw fiskalnych, rynki zaczynają rewidować te optymistyczne założenia.
Niedawne porozumienie handlowe USA z UE, ustalające wyższe taryfy dla bloku, dodatkowo przyciemnia perspektywę, szczególnie dla sektorów nastawionych na eksport. Na dodatek, niedawna siła euro zaczyna wpływać na dochody korporacyjne w strefie euro, ponieważ osłabia konkurencyjność europejskich eksporterów na rynkach walutowych i obniża wartość przychodów zagranicznych. Przy już chwiejnej dynamice wzrostu zysków, efekt walutowy może stać się znaczącym obciążeniem w nadchodzących kwartałach.
W przeciwieństwie do tego, USA mogą przesuwać się w kierunku polityki wspierającej wzrost w drugiej połowie roku, w tym potencjalnych obniżek podatków, deregulacji i bardziej elastycznego Fed. Jeśli te czynniki zmaterializują się obok mocnych zysków i odpornych danych, mogą wzmocnić narrację o wyjątkowości USA, gdy Europa staje przed bardziej wymagającą ścieżką rozwoju.
Wyniki finansowe
P: Czy giganci technologiczni mogą uzasadnić skalę wydatków na AI?
O: Uwaga przenosi się z kwestii, czy wydatki kapitałowe na AI są zbyt wysokie, na to, czy przekładają się one na monetyzację i efektywność operacyjną. Inwestorzy zaczynają zauważać pierwsze oznaki obu tych aspektów.
Alphabet właśnie podniósł prognozę wydatków kapitałowych na cały rok do 85 miliardów dolarów, powołując się na silny popyt na usługi chmurowe i AI. Google Cloud obecnie rośnie o ponad 30% rok do roku, a przedstawiciele firmy zauważyli, że wyniki wyszukiwania z AI są monetyzowane na poziomie podobnym do tradycyjnych wyszukiwań, a także przyciągają więcej ruchu. To pomogło uspokoić rynki, pokazując, że wydatki na AI zaczynają przynosić zyski.
Meta wcześniej podniosła swoje wytyczne dotyczące wydatków kapitałowych, pokazując, że AI poprawia wyniki reklam i zaangażowanie użytkowników. Inwestorzy będą szukać dalszych dowodów na to w wynikach tego tygodnia, zwłaszcza że koszty rosną, gdy Meta tworzy nowy, dedykowany zespół AI. Firma będzie musiała pokazać, że rosnące inwestycje nadal przekładają się na konkretne wyniki biznesowe, aby uzasadnić swoją rosnącą trajektorię wydatków.
Microsoft i Amazon mogą pójść w ślady Alphabet, zwiększając wydatki na AI, szczególnie teraz, gdy niepewność handlowa maleje, ale będą musieli wesprzeć to jasnymi ścieżkami monetyzacyjnymi — czy to przez Copilot oraz narzędzia AI dla przedsiębiorstw w Microsoft, czy przez asystentów zakupowych i produktywności, takich jak Rufus i Q w Amazon.
Tymczasem Apple może mieć mniej przejrzystości. Analitycy nie oczekują dużych aktualizacji związanych ze sztuczną inteligencją, ale jakikolwiek znak, że Apple Intelligence przyczynia się do silniejszej sprzedaży produktów, może być subtelnym potwierdzeniem tego trendu.
P: Jakie inne firmy mogą pomóc w ocenie adopcji AI i infrastruktury chmurowej?
O: Poza gigantami inwestorzy będą obserwować:
- Qualcomm (środa), Lam Research (środa), KLA (czwartek), Tokyo Electron (czwartek) pod kątem popytu na chipy AI, wydatków kapitałowych na półprzewodniki i wydatków hyperscalerów.
- Cloudflare (czwartek), MicroStrategy (czwartek), Roblox (czwartek) pod kątem narzędzi AI dla przedsiębiorstw, adopcji chmury oraz trendów zaangażowania na platformie.
P: Poza gigantami technologicznymi, które wyniki mogą dostarczyć informacji o sile konsumentów?
O: Kilka kluczowych firm w tym tygodniu zaoferuje bezpośredni wgląd w odporność konsumentów w USA i na świecie:
- Visa (wtorek), Mastercard (czwartek) oraz Booking Holdings (wtorek) oświetlą trendy wydatków w podróżach i usługach.
- HSBC (środa), UBS (środa) i Mastercard (czwartek) mogą również komentować przepływy kapitału, trendy kredytowe oraz regionalne rozbieżności w wynikach gospodarczych.
- Procter & Gamble (wtorek), Mondelez (wtorek) oraz Starbucks (wtorek) przedstawią analizę siły cenowej kontra wolumen w kategoriach podstawowych i uznaniowych. Inwestorzy będą zwracać uwagę na wszelkie oznaki, że konsumenci przechodzą na tańsze alternatywy lub pojawia się presja na marże.
- Royal Caribbean (wtorek) i UPS (wtorek) przedstawią poglądy na temat sektora podróży i e-commerce.
P: Które firmy przemysłowe lub z dużymi wydatkami kapitałowymi mogą dostarczyć informacji o globalnym popycie?
O: Kluczowe spółki przemysłowe i logistyczne publikujące wyniki w tym tygodniu to:
- Boeing (wtorek), Airbus (środa), Schneider Electric (czwartek) oraz Trane Technologies (środa) pomogą ocenić zaległości, odbudowę wydatków kapitałowych oraz normalizację globalnych łańcuchów dostaw.
- Ford (środa), BMW (czwartek) i Mercedes-Benz (czwartek) będą ważne dla oceny popytu na auta, wyzwań związanych z wdrażaniem pojazdów elektrycznych oraz siły cenowej.
P: Co się stanie, jeśli wyniki rozczarują na wąskim rynku?
O: Z koncentracją przywództwa w akcjach w niewielkiej liczbie gigantów, ryzyko jest asymetryczne. Kilka dużych wpadek — szczególnie z gigantów technologicznych — może wywołać nadmierne reakcje rynku, zainicjować rotację sektorową, a nawet prowadzić do szerszego odwrotu.
Na wąskim rynku jest niewiele miejsca na manewry. Rozczarowanie ze strony jednego lub dwóch kluczowych graczy może szybko zniweczyć niedawne zyski, zwłaszcza jeśli wyceny są już rozciągnięte, a makroekonomiczne wiatry maleją. Inwestorzy będą uważnie obserwować zarówno wyniki, jak i wskazówki.
Inne
P: Czy trend spadkowy USD jest odwracany?
O: Średnioterminowy trend spadkowy dolara pozostaje nienaruszony, wspierany przez oczekiwania dotyczące działań Fed, malejące przewagi rentowności oraz długoterminowe strukturalne nierównowagi. Jednak skumulowane krótkie pozycjonowanie, odporne dane z USA i względna słabość za granicą sugerują możliwość krótkoterminowego odwrócenia.
Niedawna umowa handlowa USA-UE, początkowo postrzegana jako stabilizująca, jest teraz widziana jako strukturalne obciążenie dla strefy euro, podnosząc obciążenia taryfowe i wpływając na oczekiwania wzrostu. Biorąc pod uwagę, że euro stanowi prawie 60% indeksu DXY, ta słaba wydajność bezpośrednio podnosi wartość dolara. Jeśli dane z USA w tym tygodniu utrzymają się na solidnym poziomie, a retoryka Fed pozostanie ostrożna, dolar może nadal znajdować wsparcie, nawet jeśli ogólny trend pozostaje spadkowy.
P: Kiedy złoto wyjdzie poza swój zakres?
O: Złoto pozostaje obecnie w określonym zakresie, konsolidując się między 3 300 a 3 430 dolarów. Natychmiastową techniczną przeszkodą jest 50-dniowa średnia krocząca w pobliżu 3 340 dolarów. Utrzymany wzrost powyżej tego poziomu otworzyłby drogę do przetestowania 3 400 dolarów, a przełamanie powyżej 3 430 dolarów mogłoby sygnalizować nową falę wzrostową. Na minusie, 3 300 dolarów pozostaje kluczowym wsparciem — wyznaczając dolny zakres strefy konsolidacji z czerwca.
Oznaki łagodzenia napięć w globalnym handlu oraz solidne dane gospodarcze z USA zwiększyły apetyt na ryzyko, wywierając presję na złoto i kierując niektóre przepływy w stronę akcji i aktywów o wyższym zysku. Jednocześnie potencjał krótkoterminowej siły dolara amerykańskiego dodaje przeciwwiatru dla złota, szczególnie w najbliższym czasie.
Jednak średnio- i długoterminowe tło nadal wspiera scenariusz wzrostowy dla złota. Łagodny zwrot Fed, odnowione ryzyko szoków geopolitycznych lub słabszy dolar mogą przywrócić momentum wzrostowe. Pomimo krótkoterminowej zmienności, strukturalne czynniki takie jak utrzymujące się deficyty fiskalne, zakupy złota przez banki centralne oraz malejące realne stopy procentowe nadal zapewniają solidne wsparcie dla złota.