Posiedzenie BoE: liczba rozważanych wariantów może wzrosnąć
Althea Spinozzi
Dyrektor ds. strategii instrumentów o stałym dochodzie
Podsumowanie: Ze względu na fakt, iż inflacja spada szybciej, niż przewidywano w listopadowym raporcie Banku Anglii (BoE) w sprawie polityki pieniężnej, zmiana projekcji inflacyjnych prawdopodobnie wykaże, że brytyjski wskaźnik CPI spadnie do docelowego poziomu 2% aż o rok wcześniej, niż zakładano. W związku z tym założenia warunkujące mogą oznaczać głębszy i szybszy cykl obniżek stóp procentowych w następnym trzyletnim okresie, przez co rynki zwiększą oczekiwania dotyczące cięć stóp w bieżącym roku. Dla inwestorów kluczowe będzie również rozproszenie głosów w Komitecie Polityki Monetarnej. Nawet jeden głos za obniżką stóp mógłby zasygnalizować, że możliwość cięcia stóp ponownie stała się rozważanym wariantem. Przewidujemy, że Bailey będzie dążył do podtrzymania ostrożnego podejścia, podkreślając opóźnienie odczytu inflacji bazowej i wzrost płac. Niemniej jednak trendy dezinflacyjne w połączeniu z mniej agresywną polityką Banku Anglii doprowadzą do byczego wypiętrzenia brytyjskiej krzywej dochodowości, co może przedłużyć czas trwania obligacji.
Raport BoE w sprawie polityki pieniężnej będzie miał większe znaczenie niż wypowiedzi Baileya
Głównym przedmiotem zainteresowania dotyczącym posiedzenia Banku Anglii (BoE) w sprawie polityki pieniężnej w tym tygodniu, na którym prawdopodobnie inflacja – podobnie jak pozostałe wskaźniki - zostanie skorygowana w dół, będzie nowy zestaw prognoz ekonomicznych.
Według listopadowego raportu w sprawie polityki pieniężnej, do końca 2023 r. inflacja miała wynieść 4,6%, stopa bezrobocia 4,3%, a wzrost płac 7,25%. Tymczasem w grudniu inflacja spadła do 4%, stopa bezrobocia na koniec roku wyniosła 4,2%, a płace jeszcze w listopadzie spadły do 6,5%.
Listopadowe projekcje wskazywały, że do IV kwartału 2025 r. inflacja powróci w okolice celu wynoszącego 2%. Założono, że na koniec tego roku stopa referencyjna wyniesie 5,1% i dopiero w 2026 r. spadnie do 4,2%. Jednak ze względu na szybsze trendy dezinflacyjne Komitet Polityki Monetarnej może przyjąć, że CPI znajdzie się w okolicach celu inflacyjnego już pod koniec bieżącego roku, a do końca 2025 r. spadnie poniżej 2%. Takie rewizje będą miały dalekosiężne implikacje dla przewidywanego cyklu obniżek stóp procentowych, ponieważ bank centralny będzie musiał dokonywać szybszych i większych cięć, aby sprowadzić stopę referencyjną do mniej restrykcyjnego poziomu. Założenia warunkujące mogą zatem wskazywać, że stopa referencyjna w tym roku spadnie do konserwatywnego poziomu 4,5%, do 4,2% w 2025 r. i poniżej 4% w 2026 r. W takim przypadku rynki zwiększą oczekiwania dotyczące obniżki stóp.
Obecnie rynki uwzględniają w wycenach obniżkę stóp o 110 pb do końca roku, począwszy od maja. Umiarkowane prognozy gospodarcze prawdopodobnie przyspieszą tempo wzrostu tych oczekiwań. W efekcie brytyjska krzywa dochodowości prawdopodobnie ulegnie tzw. byczemu wypiętrzeniu i jeszcze większej „dezinwersji” (ponownemu odwróceniu).
Głosy Komitetu Polityki Monetarnej mogą sygnalizować wcześniejsze złagodzenie polityki
Na grudniowym posiedzeniu BoE w sprawie polityki pieniężnej trzech członków Komitetu Polityki Monetarnej zagłosowało za podwyższeniem stóp procentowych o kolejne 25 pb, podczas gdy pozostałych sześciu opowiedziało się za utrzymaniem stopy referencyjnej na poziomie 5,25%. Biorąc pod uwagę dowody na dezinflację przedstawione przez Komitet, możliwe, że na posiedzeniu w tym tygodniu jego członkowie jednomyślnie zagłosują za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie po raz pierwszy od września 2021 r., odchodząc od dotychczasowego zaostrzania polityki przez bank centralny. W przypadku, gdyby jeden z członków zagłosował za obniżką stóp procentowych, byłby to wczesny sygnał, że cięcia stóp ponownie stały się rozważanym wariantem, rozpalając spekulacje dotyczące marcowej obniżki. To, czy takie cięcia faktycznie zostałyby przeprowadzone, jest nieistotne - wystarczyłoby to do zapoczątkowania natychmiastowego rajdu na rynku obligacji.
Dezinflacja korzystna dla brytyjskich obligacji skarbowych
Dzięki przyspieszeniu trendów dezinflacyjnych na całym świecie i łagodzeniu polityki pieniężnej przez banki centralne krzywe dochodowości znajdą podatny grunt do byczego wypiętrzenia, przez co inwestorzy zyskają powód do przedłużenia czasu trwania portfeli obligacji. Rentowność dziesięcioletnich brytyjskich obligacji skarbowych może spaść, testując wsparcie na poziomie 3,75%; przełamanie tego poziomu może spowodować spadek do grudniowych minimów w okolicach 3,43%.